„Wirtualne zauroczenie”

„Wirtualne zauroczenie”, Manula Kalicka

wirtualne-zauroczenieCzasem trzeba człowiekowi coś lekkiego, łatwego i przyjemnego. Bez głebi pogmatwanych dialogów i bez wgryzania się w powiązania między bohaterami i motywy ich działań. I taka okazała się książka Manuli Kalickiej „Wirtualne zauroczenie”. Książka, którą można przeczytać w dwie trzy godziny, bo jest złożona fajnym językiem. A do tego książka, która mnie rozbawiła prawie do łez. Czytałam sobie i chichotałam, myśląc, że autorka ma cięty język i niezły dar obserwacji!
A że net towarzyszy nam na co dzień, a o portalach randkowych słyszał każdy, czyta się z zaciekawieniem. Jest i romans. Polecam na jesienny wieczór 😀

Dodaj komentarz