Miesięczne archiwum: Luty 2014

Póbuję ogarniać… dziś nadrabiamy zaległości. Ifcio ma jeszcze niezłe luzy i szybciutko poszło Mu wszystko, za to Kemi ma wyraźnie więcej – takie już podejście do czwartej klasy. Muszę przyznać, że podoba mi się, że Ona już się uczy o … Czytaj dalej →

[To zdjęcie problemem nie jest – to tak na rozluźnienie, bo ciężki tydzień mi się zrobił 😉 Jak patrzę na tę fotę, to aż mi się na usta ciśnie: „Biedronka, tylko najlepsza jakość” ;)] Wracając do Houston… Dzieci się pochorowały… … Czytaj dalej →

Tak, tak, wczoraj postanowiliśmy osłodzić sobie życie na „kanibalistyczny” sposób, hihi. Lanre ze strachu o własne życie wziął Femcia na dłuuuugi spacer, a ja wzięłam Kemi i Ife do roboty 🙂 Murzynek wg Pani Kisielowej (mi został przekazany przez Mamę) … Czytaj dalej →

/I proszę nie mylić z metodą BLW (Bobas Lubi Wybór), choć tytuł nią zainspirowany ;)/ Tak to jest w obecnych czasach, że zamiast uczyć się głównie od pokoleń starszych, my sięgamy po przeróżne źródła informacji i to w różnych dziedzinach. … Czytaj dalej →

Wczoraj Kemi i Ife przyszli ze szkoły bardzo podekscytowani „bo jutro mamy dzień słowacki w szkole i mamy być ubrani w kolory flagi Słowacji!”. Czyli granatowy, czerwony i biały. Dlaczego Słowacja? Bo w szkole jest wolontariuszka ze Słowacji, Pani Lenka. … Czytaj dalej →

Prawie dla każdego Rodzica Dziecko to wyjątkowy skarb, dla którego jest gotów ponieść wszelkie poświęcenie, a także wiele zrobić. I my nie jesteśmy wyjątkiem. Dlatego z radością wzięlismy udział w kościelnym błogosławieństwie Maluszków –  gdzie Rodzice oddają swoje dzieciątko pod … Czytaj dalej →

Na końcówkę ferii wypadły nam… Walentynki 🙂 (Wam też???) Jako że wszyscy bardzo się kochamy, a upchnięcie naszej Trójki w przyjazne ręce jest póki co niemożliwe, postanowiliśmy poświętować razem (w myśl zasady, że każda okazja jest dobra, hihi) i… pomknęliśmy … Czytaj dalej →

Jak już pisałam, Femiś poznaje nowe smaki i to uwielbia. Stanowczo je najzdrowiej z naszej piątki, hihi. A przy okazji… lubi szokować mamusię. No bo wyjaśnijcie mi, jak ośmiomiesięczne niemowlę taki piękny talerzyk wypełniony po brzegi zostawiło w stanie poniżej … Czytaj dalej →

Wiosną powiało… Kemi i Ife wyszli wczoraj na dwór z kreda i bańkami. Pobawili się radośnie – na zdjęciu jeden z rezultatów – Synu zaskoczył mnie zupełnie, bo ja bym takiej czaderskiej sowy nie namalowała… Tak, stanowczo artystycznie Dzieci są … Czytaj dalej →

Tydzień temu moja Przyjaciółka wyciągnęła mnie do kina na dokument „Piękne i bestia”/”Beauty and the Breast”/.Film opowiada historie kilku kobiet chorych na raka piersi. Mówią one o swoim szoku, gdy poznały diagnozę, o reakcji swojej i najbliższych, o swojej walce, … Czytaj dalej →