Miesięczne archiwum: Grudzień 2015

Jak już zapewne nie raz zaznaczałam w swoich wpisach, zajęcia artystyczne nigdy nie były moja mocną stroną, hihi. Ale, cóż, w grudniu zawsze przychodzi czas radosnej twórczości. Właściwie zaczyna się już w listopadzie, bo na 1.12 kalendarze adwntowe Dzieci musza … Czytaj dalej →

Gdybym nie jeździła autobusem do pracy i spowrotem (z Femkiem), to wstawałabym 45 minut później i byłą w domu godzinę wcześniej. Gdybym pracowała tylko jako tłumacz (a porzuciła nauczanie), w ogóle bym nie musiała nigdzie dojeżdżać. Gdybym nie studiowała w … Czytaj dalej →